piątek, 31 sierpnia 2012

Rakieta dla Miłosza:))) / The Rocket for Miłosz.


Znów jestem w przelocie.
W końcu po dłuuuuuuuuuuuuuuuugim zastanawianiu się, po odrzuceniu stu pomysłów na prezent dla pewnego szczególnego chłopca, powstał obraz z rakietą:))))
i okazało się,że to strzał w dziesiątkę:))))

wtorek, 21 sierpnia 2012

Żółwie dwa/ Two little turtles.



Włóczkę kupiłam w moim ukochej pasmanterii, która od ok 25 lat wygląda tak samo:))))
Ściany od sufitu, aż po podłogę pokrywają szufladki- część ze szklanymi licami, część z drewnianymi.
Jest tam wszystko to, co tygryski lubią najbardziej- guziki, guziczki, cekiny, aplikacje, koraliki, szydełka, druty , tasiemki, włóczki, kordonki itp.
Zakochałam się w tej włóczce, ma wszystkie moje ulubione kolory i zawsze efekt końcowy zaskakuje.
A Wam jak się podobają?

czwartek, 2 sierpnia 2012

Anioł nad miastem/ The angel above the town.



To jeden ze starszych obrazów.

Chyba wkrótce zawiśnie nad łóżeczkiem mojej małej Le:))) a ptaszki sobie odpoczną:)))


Anioł, bardzo w stylu moich rysuneczków z liceum (myślę,że coś tam z tej bajki tu jeszcze pokarzę).

Pozdrawiam.


poniedziałek, 23 lipca 2012

Ćwir, ćwir../ Twitt Twitt



...ptasie radio nadaje wciąż.
mam nadzieję,że i Wam ukojenie przynosi śpiew ptaków, szum liści, wiatr we włosach.

Dziś przedstawiam kolejny obrazek- prezent do pokoiku dziecięcego.
Ktoś ma jakies fajne pomysły na obraz dla chłopców?
Wkrótce pokażę rakietę, ale czekam na Wasze pomysły:)))
Pozdrawiam:)))

piątek, 18 maja 2012

Żółw :))) / The turtle.








Oj dłuuuugo rodził się żółw Tosiek.
Już dawno  miał łapki, pancerzyk i głowę, ale na oczy nie miałam pomysłu.
Myślałam o oczach z korali, ale obserwując moją pociechę, nie byłam przekonana do korali.
W końcu ustaliłam,że będą z filcu , przyszyte nitką, no i są (chyba takie nie nadają się do zjedzenia, hm?)
Jest jescze pso- świnka, ale muszę popracować nad łapkami...może tak zapół roku pojawi się tu:))))
pozdrawiam

piątek, 30 marca 2012

Czekając na wiosnę/ Waiting for the spring.



Niedawno, odwiedzając ulubiony sklep dla plastyków, natknęłam się na tego ptaszka, oczywiście był "czysty", drewniany, gotowy do pomalowania.
Stare skrawki materiałów, które kiedyś kupiłam ambitnie na patchwork i reszta tasiemki no i ptaszek gotowy.
Obecnie ptaszek ma główkę skierowana w stronę okna i wypatruje wiosny...ale ta coś jeszce kapryśna.
No więc czekamy:)))

czwartek, 1 marca 2012

W przelocie:)))






Myślę,ze podobnie jak większość mam nie narzekam na nadmiar czasu i nudę:)))
ale chęci na robienie różnych rzeczy to mam tyle,że chyba trzeba było by zrezygnować ze snu, żeby móc zrealizować przynajmniej część pomysłów
no więc wykombinowałam taki pomysł  jak na zdjęciach- szybki , efektowny prezent
po raz kolejny adresat to dziewczynka, ale zapewniam,że powstały też obrazki dla chłopców
wkrótce je pokażę
pozdrawiam serdecznie i wiosennie:))))

czwartek, 9 lutego 2012

Ogrodniczka/ Little jardinière



Ogrodniczkę namalowałam w bardzo deszczowe letnie dni.
Miało być tak pięknie a tu lało , lało i lało. A ogród z którego miałam korzystać był "wypożyczony" tylko na 3 tygodnie. Jednym słowem : LIPA.
Na szczęście miałam pędzle, farby i cały ten bałaganik potrzebny do malowania, i  mogłam malować:)))) i to chyba mnie uratowało, z resztą nie pierwszy raz:))). 
Kiedy patrzę na małą ogrodniczkę, myślę o  Ani z Zielonego Wzgórza- w głowie mam obrazy z filmu- sady, łąki, kwitnące drzewa, piękne kapelusze i sukienki:)))) no i z utęsknieniem czekam na kwitnienie, na pąki na drzewach, na wiosenne słońce:)))
a Wy?

sobota, 4 lutego 2012

Pasiaczek






Już jakiś czas temu zakochałam się w filcu.Nie jestem z tych ambitnych, co sami filcują. Kupuję gotowe arkusze filcu, ale odkryłam,że na naszym rynku jest coraz więcej odcieni tegoż:)))Mój ulubiony to szary melanż.
Różne rzeczy można z tego cudeńka zrobić.
Tu akurat moje pierwsze pomysły na filc- zeszyciki- prezenty.
Wystarczy poszperać w starych szufladach, poszukać guzików, nici, mulin, kordonków, co , kto lubi i pobawić się kolorami.
Takie notesiki, zeszyty, to zawsze fajny drobny upominek.

Może akurat ten pomysł zainspiruje Was na zimowy wieczór.


Miłej soboty Wszystkim życzę:)))

wtorek, 31 stycznia 2012



Trzy obrazy, trzy prezenty dla trzech Skarbów.
Pierwszy powstał dla mojej kruszyny (jeszcze go tu nie pokazałam), podobny do tego po prawej stronie na zdjęciu.
Pokazujemy jej codziennie: ptaszka, drzewko, trawę, słońce, chmury.
Chyba z tego zestawu największe wrażenie robią ptaszki , pewnie z powodu ćwierkania naszego :))))
Jakoś tak wychodzi,że wciąż brakuje takich elementów jak samolot, pociąg, ale moje myśli krążą od dłuższego czasu wokół tychże, więc myślę,że wkrótce coś nowego powstanie. 

Dobrego dnia wszystkim :)))